Dziś przepis na prostą ale niezwykłą sałatkę. Niby kilka składników – rukola, ser pleśniowy i pomidorki ale wyjątkowości i smaku dodają jej dwa składniki – prażone w miodzie nerkowce i pyszny, balsamiczny sos truskawkowy. Bomba! Sos powstaje z upieczonych z czosnkiem truskawek, zmiksowanych z oliwą i octem balsamicznym. Koniecznie spróbujcie!
Dwie porcje
Składniki:
- opakowanie rukoli
- 250 g pomidorków koktajlowych
- 100 g sera pleśniowego (typu camembert)
- dwie garście nerkowców
- łyzeczka miodu
Sos:
- szklanka truskawek
- 1 duży ząbek czosnku
- 5 łyżek oliwy
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżeczka miodu
- sól, pieprz
Wykonanie:
Truskawki umyć, obsuszyć i przełożyć do formy do pieczenia, czosnek obrać i przekroić na pół, dodać do truskawek, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, piec aż truskawki zmiękną i puszczą sok – ok 20-25 min.
Truskawki przełożyć do blendera wraz z sokiem, dodać pozostałe składniki sosu – zmiksować na gładką masę. Sosu wyjdzie Wam więcej niż potrzeba do tej sałatki – można go trzymać w słoiczku w lodówce do tygodnia i wykorzystać do innych sałatek (pasuje genialnie do grillowanego halloumi).
Na patelni uprażyć nerkowce, jak będą lekko rumiane, dodać miód i wymieszać, zdjąć na talerzyk i zostawić do ostygnięcia. Potem można je lekko posiekać.
Na talerzach rozłożyć rukolę, pomidorki pokrojone na połówki, ser pokrojony w kawałki i posypać orzechami a całość polać sosem truskawkowym.